wtorek, 17 listopada 2015

Świątecznie....

                 W tym roku po raz pierwszy zdecydowałam się malować bombki..
Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała ta zabawa. Kupiłam ponad 60 szklanych bombek i maluję je farbami akrylowymi. Początki były ciężkie... ale teraz już dochodzę do wprawy :)


częśc bombek konturuję markerem i potem koloruję akrylem, a pozostałem maluję cienkim pędzelkiem samą farbą akrylową. Muszę przyznać, że ta druga opcja jest o wiele trudniejsza :) 

Mam już parę gotowych kompletów, ale cały czas mam ochotę znów chwycić za pędzelek :) Bardzo wciągające i szczerze polecam :) 





I co myślicie ? .. ja dopiero raczkuję w temacie, ale zajrzyjcie na bloga Agi z Fleur Design... ona wymiata !! 

pozdrawiam :*