Mój pierwszy naszyjnik składający się w 90% z minerałów, wyjątek stanowią drobne koraliki TOHO :)
Duże kamienie to JASPISY, średnie to kuleczki z KORALU wiszące elementy do drobne kulki JASPISU. wszystkiego dopełnia stalowy sznurek sutasz PEGA oraz sznurek skręcany jasno szary również PEGA. Tył tradycyjnie podklejony filcem.
Taki lekki powiew jesiennej aury... Naszyjnik ten poleciał do Stanów Zjednoczonych... :)
Ostatnio przeczytałam artykuł o właściwościach czerwonego jaspisu... Dzielę się :)
" Jego czerwony kolor powodują atomy żelaza
Jest odmiana chalcedonu.
-uzdrawia stare rany duszy
-terapia reinkarnacyjna
-czyści kanały, meridiany
jego lekcja to : naucz się kochać i dbać o siebie sama
jego energia mocno osadza w rzeczywistości pomaga przezwyciężyć lęk, uczy jak racjonalnie do niego podejść i jak praktycznie radzić sobie z problemami.
Czerwony jaspis wzmacnia nasza wole i sprzyja realistycznemu myśleniu
Nosili go żołnierze, bo chronił przed ranami śmierci.
Powinni go również nosić ci, którzy mają władzę. Kamień ten uczy jak panować nad sobą i pokonywać własne słabości.
Działa na czakre podstawy. Aktywizuje energie w stopach i łączy nas z energiami Ziemi.
Wyzwala głęboki spokój i odprężenie, oczyszcza i harmonizuje energie życiowa. Z tego względu idealny w sytuacjach gdy konieczne jest wyciszenie nerwów czy nadmiernie wzbudzonych emocji.
Był uważany za cudowny kamień leczący choroby i przynoszący moc w zwalczaniu przeciwności losu.
Pomaga przezwyciężyć depresję.
równoważy pracę wszystkich gruczołów dokrewnych (którym w ezoteryce odpowiadają tzw. centra energetyczne , czyli czakramy )a tym samym wyrównuje biopole czyli aurę człowieka
W starożytnym Egipcie był stosowany przy chorobach kobiecych.
Czerwona odmiana jaspisu działa silnie ochronnie, chroni od złych czarów. Czerwony przeciwdziała zauroczeniu złych ludzi (często zastępowany czerwoną wstążeczka ).
Astrologicznie pomocny dla:
Barana, Byka, Bliźniąt, Raka, Panny, Wagi, Skorpiona, Koziorożca.
Podporządkowany astrologicznie:
Merkuremu, Marsowi, Jowiszowi."
A więc nośmy jaspisy i "czary mary" nam nie groźne :) :)
Z taką formą jaspisu mamy przyjemność pracować.. :) oczywiście może on być szlifowany i przerabiany w różne formy.
A to surowa bryła jaspisu
źródło fotografii - internet creative commons