środa, 30 września 2015

Opole w Holandii :)

Zostałam poproszona o stworzenie kubeczków dla nauczycielek od pewnej młodej damy :) Olivia skończyła już naukę w przedszkolu, a prezent w postaci kubeczka miał być jak najbardziej nasz- opolski :)

oczywiście narobiłam pełno byków , ale w porę wyłapałam :)

Porcelana LUBIANA, model VICTORIA 35 ;)

oczywiście malowane rączkami :)

         
                                                               poniżej zdjęcie z making off :)


wtorek, 29 września 2015

Opole w koronce ;)

Bardzo lubię sztukę ludową i.... koronki :) Jak wiecie lubię łączyć rzeczy , które w jakiś sposób identyfikują mnie, stąd pomysł by połączyć koronkę z opolskim wzorem.. dokładnie tak, jak połączyłam koty i opolski wzór ;) Dziś prezentuję filiżanki ze spodkiem , do kompletu powstała również patra na ciasto, ale paterke wrzucę jako osobny post :)
Malowałam oczywiście porcelanę LUBIANA :)
Koronki oraz kwiaty oczywiście ręcznie malowane ;)


w tym wypadku zdecydowałam się na chłodne odcienie kwiatów ;) 


nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale napaćkałam gdzieniegdzie również mnóstwo białych kropeczek :) lubię kropki i plamy .. :) 

*nie zezwalam na kopiowanie, modyfikowanie i wykorzystywanie moich wzorów w celach komercyjnych i niekomercyjnych ;) 

niedziela, 27 września 2015

"Kot Opolski" na talerzu - czyli jak to się robi :)

             Najbardziej popularne okazały się moje folkowe koty, co mnie bardzo cieszy, gdyż pomysł do ich stworzenia był naprawdę spontaniczny :) Najpierw powstały koty na talerzach, dopiero potem postanowiłam stworzyć kocie kubki - o które pytacie najczęściej :)
             Do malowania kocich talerzy używam talerz naszego polskiego producenta LUBIANA a model to CELEBRATION. Forma jaką chciałam nadać talerzowi pasowała jedynie do kwadratowych talerzy, stąd wybór modelu- ale nie tylko :) Talerze mają już bardzo ładnie wyprofilowane fale , na których ja maluję "wianek opolski". Bardzo ładnie wygląda to na żywo. Niestety moje umiejętności plastyczne nie są jeszcze tak dobre, by malować wszystko od ręki- dlatego flamastrem sobie zawsze zaznaczam, w którym miejscu ma być kot, w którym bukiety itd.... Z flamastrem spokojnie- można bez problemu używać :) w tak wysokiej temperaturze się wypala i nie pozostaje po nim ani śladu :)
        Ostatnio przy malowaniu kociego talerza zrobiłam parę zdjęć z "making off" :)

enjoy :)



tak to będzie wyglądać :) ale zanim.....


zawsze zaczynam od kota, jeżeli kot już znajdzie się na miejscu to jest dobrze :) Po namalowaniu kota skupiam się na koronce ( opolskim wianku :) ) ... ślepnę przy tym :P 


Jak już jest kot i jest koronka to zaczynam wkomponowywać bukiety :) tak, również zaczynam od kota. Łatwiej mi wtedy ogarnąć późniejsze etapy malowania. Po ludzku- nie rozmazuję już namalowanych elementów. Farby, których używam schną bardzo szybko, jednak przy dotknięciu świeżo wyschniętych robią się brzydkie szarpania...słowem- uważać !!


jak już mamy kontury kwiatów, to możemy zając się najprzyjemniejszym- kolorowaniem !! :)


Farby do porcelany nie mieszają się ze sobą ( moje na pewno nie :) ) , dlatego ja kładę poszczególne kolory z osobna , mniej więcej na początku kolorowania mam już w głowie jak bym chciała kolory rozmieścić Oczywiście, jeżeli się pomylę nie ma tragedii - albo zdrapuję farbę, albo zmazuję... ale to drugie jest ryzykowne dla pozostałych kwiatów :)

ile to robię ? dłuuuuugo....namalowanie całego talerza od podstaw zajmuje mi od 6-7 godzin. W zależności jaki mam dzień :) 

to tyle :) potem talerz wędruje do pieca i możemy się nim cieszyć :) 


* nie zezwalam na wykorzystywanie, kopiowanie, modyfikowanie moich wzorów w celach komercyjnych i niekomercyjnych :) 


sobota, 26 września 2015

Uczy cierpliwości i uspokaja - howlit

Lubię wiedzieć co nieco o minerałach , z których tworzę dla Was biżuterię ;) Ostatnio często szuję coś z użytkiem howlitów. Bardzo polubiłam te kamienie:) ostatnio znalazłam sporo informacji na temat tego kamienia i chętnie się tym z Wami podzielę ;) 
A więc : 

" Howlit, Howlite – minerał z grupy krzemianów, należy do grupy minerałów rzadkich. Nazwa minerału pochodzi od nazwiska kanadyjskiego mineraloga i chemika H. Howa, który w XIX  wieku 1878r. odkrył go w Nowej Szkocji, jako pierwszy opisał oraz określił jego skład chemiczny.  Jego naturalnym kolorem jest mleczna biel, często poprzecinana ciemnobrązowymi lub czarnymi paskami. Minerał poszukiwany przez kolekcjonerów.
Ten kamień przyda się osobie uczącej się, jego energia to połączenie mocy rozumowania ze zdolnością obserwacji i cierpliwością, korzystnie wpływa też na pamięć. Używaj tego kamienia jako kamienia osobistego jeśli chcesz odczuwać stały postęp w tym co robisz i odnieść sukces. Da Ci siłę radzenia sobie w obliczu krytykantów i malkontentów. Osoby zainteresowane tematami ezoterycznymi może zaciekawi, że howlit otwiera wrota do innych wymiarów oraz wiadomości z poprzednich wcieleń."


Najczęściej wykorzystuję howlity w naszyjnikach :) 



"Howlit w sferze fizycznej wzmacnia przemianę materii, kości, stawy, zęby, paznokcie, więzadła i ścięgna .Jest pomocny w regulowaniu gospodarki kwasowo-zasadowej 
w organizmie.
Howlit w sferze duchowej symbolizuje dążenie człowieka do światła.  Pobudza w nas zaufanie do otoczenia. To zaufanie związane jest z lekkością , radością i wiarą że  Bóg o nas dba. 

W przypadku zupełnego braku zaufania można użyć dodatkowo kwarc różowy.
Howlit chroni nas przed wahaniami uczuć. Umożliwia spokojne i rozsądne rozmowy. Jest dobrym kamieniem dla tych co mają bogate życie duchowe.  Nadaje się do medytacji. Przynosi nam głęboki i spokojny sen. Chroni przed koszmarami. Howlit pochłania agresję skierowaną przeciwko nam. Za pomocą tego kamienia możemy w danej osobie na odległość przemienić negatywy w pozytywne cechy. 


Właściwości magiczne:
Howlit to kamień mądrości, otwiera umysł na informacje i wiedzę, nie tylko książkową ale również intuicyjną. Energia howlitu mobilizuje do nauki i poznawania, otwiera również wrota do innych wymiarów. Howlit uspokaja i uczy cierpliwości, jest doskonałym kamieniem do medytacji i na spokojny sen. Ucisza umysł i eliminuje napięcie. Przydaje się gdy ma się do czynienia z ludźmi gwałtownymi i wybuchowymi, uodparnia na ich agresję.


Biały Howlit zapewnia wysoki poziom zintegrowania, otwartość i brak wrogości we wzajemnej komunikacji. Dlatego jest bardzo przydatny na wielkich spotkaniach rodzinnych i w instytucjach gdzie istnieją podziały. Sprzyja także burzy mózgów.

Niebieski Howlit obdarza dom licznymi błogosławieństwami. Sprawia że wartość naszego majątku wzrośnie i zrobimy najlepsze interesy, kupując coś lub sprzedając. W pracy przyśpieszy znaczny sukces i doda nam sił do wewnętrznych tarć lub intryg. Jest to kamień chroniący i wzmacniający ludzi młodych przeżywających konflikt ze starszym pokoleniem, a także wszystkich, którzy pragną wycofać się z wyścigu szczurów. Niebieski howlit pomaga przypomnieć sobie sny i zrozumieć ich przekaz.


Howlit malachitowy (kamień wiedzy i mądrości)
Howlit to kamień mądrości, otwiera umysł na informacje i wiedzę, nie tylko książkową ale również intuicyjną. Energia howlitu mobilizuje do nauki i poznawania, otwiera również wrota do innych wymiarów. Howlit uspokaja i uczy cierpliwości, jest doskonałym kamieniem do medytacji i na spokojny sen. Ucisza umysł i eliminuje napięcie. Przydaje się gdy ma się do czynienia z ludźmi gwałtownymi i wybuchowymi, uodparnia na ich agresję.
Howlit występuje w Kandzie oraz USA. Największe okazy pochodzą z pustyni Mojawe - ich masa dochodzi do kilkuset kg. Mimo znacznej miękkości wykorzystywany jest jako kamień dekoracyjny i jubilerski."



W tym wypadku howlit zdobi bransoletę ;) 


żródło informacji: http://www.chicochica.pl/howlit-uspokaja-i-uczy-cierpliwosci-aid-269.html




Early Autumn

Byłam na chorobowym, ale oczywiście nie byłam w stanie leżeć w łóżku bezczynnie ;) tak powstały kolczyki inspirowane piękną jesienną aurą :) Do ich uszycia wykorzystałam zielone jaspisy i masę perłową w kolorze brązowym. Do tego koraliki TOHO :)










Black Lace

Jak wiecie, bardzo lubię również tworzyć biżuterię ;) w soutachu ostatnio dodaję koronkę i moim zdaniem, wygląda to całkiem całkiem ;)

oprócz koronki naszyjnik zdobią howlity i drobne jaspisy :) 


Kwiaty opolskie jako dodatek :)

Lubię łączyć opolskie wzory z nowoczesną formą :) Tak powstały kubeczki dla Pani Ani, która właśnie o takie rozwiązanie poprosiła :) efekty poniżej :)
Porcelana , której użyłam to oczywiście nasza polska porcelana , model MAXIM :) do tego malowałam czajniczek już w tradycyjnej formie ;)
Enjoy !
efekty poniżej ;)


po imionach mogliście się połapać gdzie w efekcie kubeczki trafiły :) 

tutaj już ludowo, ale w trochę innej odsłonie ;) Jak widać - lubię kropeczki :P 


no i imbryczek ;) 
zapraszam również do odwiedzenia mnie na FB :) jestem tam trochę bardziej na bieżąco :P